Artykuły prasowe Artykuły prasowe

Na sześciu nogach z czułkami

czyli o owadach w lesie

Lipiec to miesiąc owadów. Dni są długie i ciepłe, co stwarza doskonałe warunki do wzrostu i rozwoju tych sześcionożnych zwierząt. Świat owadów jest bardzo bogaty i wciąż słabo zbadany. Powodem tego są między innymi małe rozmiary niektórych gatunków. Warto poznać chociażby najważniejsze gatunki, gdyż na pierwszy rzut oka, choć niepozorne - mają duży wpływ na otaczający nas krajobraz.

Niektóre gatunki owadów nazywane są szkodnikami. Zjadając liście lub drążąc chodniki pod korą mogą one powodować śmierć pojedynczych drzew lub nawet całych fragmentów lasu. Tak naprawdę w przyrodzie nie ma szkodników. Pojęcie to wymyślił człowiek, aby nazwać gatunki, które mogą powodować szkody o znaczeniu gospodarczym. Zjawisko masowego rozmnożenia się owadów danego gatunku nazywamy gradacją. Tendencje do masowego pojawu wykazują różne gatunki owadów, w Polsce głównie są to chrząszcze i motyle. Zjawiska takie występują najczęściej w monokulturach, czyli lasach jednogatunkowych. Dlatego też lasy Puszczy Piskiej, złożone głównie z sosny z niewielką domieszką świerka, narażone są na atak ze strony owadzich szkodników. Szkodniki dzielimy na dwie grupy: pierwotne, czyli takie które zjadają liście i igły oraz wtórne, które atakują osłabione drzewa, żywią się głównie tym, co znajduje się pod korą drzew. Do pierwszej grupy należą takie gatunki jak brudnica mniszka, strzygonia choinówka i barczatka sosnówka; do drugiej kornik drukarz, przypłaszczek granatek, cetyniec mniejszy czy przedstawiony na zdjęciu tycz cieśla.

Dziedzina nauk leśnych, która zajmuje się między innymi rolą owadów w lesie i sposobami ochrony lasu przed szkodnikami owadzimi to entomologia leśna. Jako leśnicy staramy się obserwować i zapobiegać wielkopowierzchniowym klęskom jakie mogą wywoływać gradacje owadów. Jak to robimy? Stosujemy pułapki feromonowe, które zwabiają owady, wykładamy drzewa pułapkowe, wycinamy drzewa zasiedlone przez szkodnika i korujemy je, aby ochronić inne drzewa rosnące w sąsiedztwie. W celu monitoringu prowadzi się również obserwacje lotu motyli w trakcie rujki, w sytuacji zagrożenia gradacją ścina się też wybrane drzewa na płachty materiału, aby policzyć występujące w ich koronach gąsienice czy jaja. Jesienią na specjalnie do tego celu wyznaczonych powierzchniach w ściółce prowadzi się poszukiwania szkodników pierwotnych. Leśnicy dbają także o owady pożyteczne, czyli takie, które zjadają szkodniki, na przykład mrówki; oraz o inne gatunki zwierząt, które mają w swojej diecie owady powodujące straty w gospodarce, czyli na przykład dziki, dzięcioły i nietoperze.

Las bez owadów byłby martwy. Zwróćmy więc uwagę na te małe stworzenia i poświęćmy im chwilę refleksji w trakcie spaceru po lesie.

tekst: Maciej Domański
zdjęcia: Paweł Czyż
Artykuł ukazał się w jednym z lipcowych numerów Gazety Piskiej