Artykuły prasowe
Pojedziemy na łów...
czyli o myśliwych i łowiectwie
Polowania były jednym z najważniejszych zajęć pierwotnych ludzi przez wiele tysiącleci. Upolowana zwierzyna stanowiła źródło utrzymania i przeżycia rodziny – oprócz pożywienia pozyskiwano w ten sposób skóry na okrycia, a kości i poroża wykorzystywano do produkcji prostych narzędzi. W obecnych czasach myśliwi mają za zadanie w racjonalny sposób gospodarować zwierzyną, w myśl zasad ekonomii i zgodnie z prawem ochrony przyrody.
Obszar Nadleśnictwa Pisz podzielony jest na obwody łowieckie. Dwa z nich zarządzane przez Nadleśnictwo określane są jako Ośrodek Hodowli Zwierzyny, pozostałe wydzierżawione są kołom łowieckim. Do głównych zadań zarządców obwodu łowieckiego należy hodowla i ochrona zwierzyny oraz jej pozyskiwanie w drodze polowań na podstawie planów łowieckich.
W lesie spotkać możemy szereg różnego rodzaju obiektów łowieckich. Są to przede wszystkim ambony, które pomagają w obserwacji zwierzyny i polowaniu. Paśniki, piwnice, magazyny na siano, lizawki, w których wykłada się sól - źródło niezbędnych dla zwierząt mikroelementów, oraz poletka łowieckie służą dokarmianiu zwierzyny szczególnie podczas długich i śnieżnych zim, gdy zwierzęta mają problem ze znalezieniem pokarmu naturalnego. Polować można indywidualnie z podchodu lub z ambony. Szczególnie ciekawe są polowania zbiorowe, z udziałem naganiaczy. Nieodłącznymi towarzyszami myśliwych w trakcie polowań często są też psy, które pomagają w odnalezieniu postrzelonej zwierzyny oraz ptaki drapieżne.
Myśliwi mają swój odrębny język zwany gwarą łowiecką, tradycje kulinarne oparte na specyficznych zasadach przyrządzania potraw z dziczyzny, nie wspominając już o muzyce łowieckiej, czyli zbiorze pieśni wykonywanych przed, w trakcie i po polowaniu. Myśliwych obowiązuje etyka łowiecka, to jest zbiór zasad moralnych zawierających wzorce postępowania wobec zwierzyny, innych myśliwych oraz całego społeczeństwa. Łowiectwo stanowi więc bardzo barwną i bogatą cząstkę naszej kultury narodowej. Dla wielu ludzi jest to prawdziwa pasja i hobby, które realizują w wolnym czasie.
Tekst i zdjęcia: Maciej Domański
Artykuł ukazał się w jednym z wrześniowych numerów Gazety Piskiej